Zrobiłam kolejne ozdoby choinkowe do kolekcji. Trochę się nad nimi namęczyłam, bo gdy zrobiłam głowy według schematu, wyszły za duże, więc musiałam pruć i modyfikować. A że nie jestem jeszcze zbyt biegła w wymyślaniu schematów, zajęło mi to cały wieczór. Ale warto było :)
Schemat znowu „zgapiłam” od Fascinaty, sama zmodyfikowałam wielkość głowy i dodałam aureolkę.
No to zaprzyjaźnijcie się z moimi aniołami :)
Ania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale cudne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŻe też ja nie umiem na szydełku.... No ale liczę na to, że na przyszłe święta dostanę takiego w prezencie od KOGOŚ, kto umie ;)
jak będziesz grzeczna to Mikołaj przyniesie :)
OdpowiedzUsuńAniu, aniołki są piękne! Liczę na instruktaż obrazkowy, bo marzę o tym, żeby się nauczyć tworzyć takie cudeńka na szydełku.
OdpowiedzUsuń