niedziela, 19 czerwca 2011

Śniadaniowe celebracje


Pewnie nie jesteśmy jedynym małżeństwem, które w tygodniu bardzo rzadko jada razem. Śniadania jemy o różnych porach, bo ja zazwyczaj wychodzę wcześniej, obiad jem w pracy, W. w domu. Kolacji albo nie jem wcale albo jest ona skromna - trzeba trzymać linię :P

W związku z powyższym :P , staram się aby posiłki w weekendy były celebrowane, ładnie podane i bez pośpiechu. Tu: obrazki śniadaniowe :)

Ania 




2 komentarze:

  1. O to właśnie chodzi - celebracja, pięknie! Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne!!!
    Ja też uwielbiam celebracje... mmmmmmm ;*
    Asik

    OdpowiedzUsuń