niedziela, 3 kwietnia 2011

Gry towarzyskie

Ostatnio zastanawiałam się, którą grę planszową / towarzyską lubię najbardziej. Nie znam pewnie nawet setnej części wszystkich, ale już teraz wiem, że nie gra stanowi o dobrej zabawie, ale… TOWARZYSTWO. Bywało, że najzwyklejsze i najstarsze gry dostarczały mnóstwa zabawy…

… jak na przykład Eurobiznes sprzed 20 lat :) Jeszcze z RFN i NRD… Tamtego wieczoru wygrała Aga vel Pani Zima. 


A tu karciani Osadnicy z Catanu – niestety a może i stety – dwuosobowa :) Czasami ogrywa mnie W, czasami wygrywam ja. 


Aguś – kanasta mi się marzy :)

Ania

1 komentarz:

  1. Kanasta - ostatnio była, prawda? A mnie się marzą zamki i rycerze, mmmm :)

    OdpowiedzUsuń